sobota, 21 stycznia 2017

WARSZTATY STRETCHINGOWE ODSŁONA NUMER 1

I PO WSZYSTKIM!


Dawno nic nie pisałyśmy, ponieważ:

1. Nie było się czym chwalić :)

2. Miałyśmy zawirowania lokalowe (i nadal mamy).

3. Patrz punkt 2 i obmyślałyśmy plan.

4. Odpoczywałyśmy chwilkę.

"Ale to już było" i wracamy!

Małe perypetie lokalowe nie są nam straszne i chociaż chwilowo rury brak to my swoje robić będziemy i tak!
I właśnie takim sposobem robimy warsztaty stretchingowe! A co nie wolno?! Wolno! wiedzę mamy, zapał mamy, chętnych też mamy to co?! Się nie poddamy!

Schodząc na ziemię dzisiejszy dzień można zaknąć w dwóch sowach:
BYŁO FANTASTYCZNIEEEEEEEEE!!!!

Może nie wszyscy wiedzą, ale dziś był ten dzień, kiedy poprowadziłyśmy pierwsze warsztaty stretchingowe. Pierwsze, ale nie ostatnie!
Takie nowe doświadczenie buduje naszą świadomość i wiedzę na temat takich eventów. Już teraz wiemy, że tematyka była zbyt obszerna i trzeba ją trochę zawęźić. Mniej a częściej! Mniej nie znaczy mniej godziny. Mniej znaczy, że mniejszy zakres materiału w tej samej jednostce czasu, ale dogłębnie przepracowany i przeanalizowany z grupą :)))

Wszelkie uwagi przyjmujemy na przysłowiową klatę!
Wasze uwagi budują kolejne warsztaty, które są dla Was!!!

Wybaczcie brak fotografa!
W następnym odcinku się poprawimy!